czwartek, 28 października 2010

Etiopskie Anioły

Kiedyś wpadły mi w ręce etiopskie święte obrazki z aniołami, na kawałkach skóry malowane.



Przyzwyczajona do naszych przedstawień w postaci człowieka ze skrzydłami, byłam pod wrażeniem ich symboliczności. Anioł, wiadomo, duch przeczysty. Te etiopskie to tylko forma geometryczna i twarze. Zwłaszcza ten poczwórny zwraca moją uwagę.

Zainspirowana stworzyłam podobne anielskie kolczyki, na drewnie malując anioły barwnikami ziemnymi (jak w etiopskim oryginale)

Jedna strona kolczyków:



Druga strona:


Kolczyki namalowane farbami na bazie barwnikow naturalnych, zabezpieczone akrylowym werniksem. Wykończenie srebrne.
Drewniane romby zawieszone są na takich biglach,  na których łatwo zamieniać je stronami.

Rozgrzana twórczo ;) namalowałam jeszcze jedne kolczyki na drewnianych podkładkach. Nazwałam je "Niby Nic" bo namalowana twarz jest taka rozpływająca się. Niby jest, ale może nie do końca. Ta niby twarz, niby słońce.



Tył:


I nawet byłam z nich bardzo zadowolona, dopóki nie odkryłam, że jedną twarz namalowałam trochę krzywo względem osi kolczyka. Wrrrrrr.

piątek, 15 października 2010

Taka piękna jesień

Zrobiło się naprawdę fantastycznie :)




Pierwsze zdjecie pochodzi z pobliskiego lasu, dąb z mojego ogródka, a kolczyki to kokosowe liście i srebro.

______________________________________________________

Magdzik sprawiła mi ogromnomną radość, przyznając wyróżnienie :* :D
Bardzo, bardzo Ci dziękuję :*

WYRÓŻNIENIE PRZEKAZUJĘ MOIM OBSERWATOROM CZYLI UTALENTOWANYM WŁAŚCICIELKOM BLOGÓW, KTÓRE NAŁOGOWO ODWIEDZAM I PODZIWIAM :)

W żaden sposób nie uda mi się wybrać kilku z nich

"Osiołkowi w żłobie dano,

W jednym owies, w drugim siano,
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie, i to nęci.

Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda
- Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.


I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła


- Z głodu padła."

(Aleksander Fredro)

wtorek, 12 października 2010

Kolczyki na drewienkach malowane

Dziś przedstawiam Wam kolczyki, które powstały z drewienek pomalowanych przeze mnie farbami na bazie naturalnych barwników.

1. Profil
Profil namalowany białym konturem na czarnym tle z jedenej strony ma oczy zamknięte...


... a z drugiej otwarte


2. Kociaki
Powstały na tej samej zasadzie, co profil - z jednej strony mają ślipka otwarte...


...z drugiej zamknięte


Calość zabezpieczona akrylowym werniksem. Bigle i pozostałe druciki srebrne.
Konstrukcja bigli pozwala na łatwe zamienianie kolczyków stronami. Zawsze więc na wierzchu mogą być otwarte lub zamknięte oczy, jak kto danego dnia lubi ;)

poniedziałek, 11 października 2010

Niespodzianka od Baby Jagi :D

Przy kawce z imbirem odwiedzam sobie ulubione blogi...zaglądam do Baby Jagi i widzę, że jest u niej nie tylko piękna broszka, ktorą właśnie zrobiła. Czeka tam też na mnie niespodzianka - bardzo miłe wyróżnienie :D


Jagusiu, sprawiłaś mi przeogromną radość :D Dziękuję :*

Mam też napisać, kiedy jestem szczęśliwa :)

Gdy podróżuję, bo włóczykij ze mnie przede wszystkim ;) Zwłaszcza gdy podróżuję z moim kochanym mężem :)
Poza tym przyjaciele.
Uszczęśliwia mnie też 30 stopni i słońce na dworze. Najlepiej, gdy piękne morze też obok jest :)

Jak w poprzednim wpisie (wierszyka Fredry nie będę drugi raz cytować, choć nadal jest aktualny) wyróżnienie przekazuję moim kochanym Obserwatorom ;) :)

:) Dostałam kwiatki ...

...od Yenneferd i od Asjah :)


Ciszę się strasznie :)  :* i bardzo, bardzo Wam dziękuję  :* za tego pięknego kwiatka, który rozjaśnia burą jesienną słotę :)

Do kwiatka dołączona jest karteczka z opisem:

1. Zapisz zdjęcie, które jest powyżej i umieść je na własnym blogu
2. Przyznaj nagrodę 12 innym bloggerom.
3. Zalinkuj blogi, którym przyznałaś nagrodę.
4. Zostaw komentarz ze stosowną informacją o nagrodzie na odpowiednich blogach.
5. Podziel się linkiem do bloga osoby, która przyznała ci tę nagrodę.

"Osiołkowi w żłobie dano,
W jednym owies, w drugim siano,
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie, i to nęci.


Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda
- Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana.


I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora;
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła


- Z głodu padła."

(Aleksander Fredro)

Uwielbiam wszystkie blogi, które odwiedzam i komentuję i nie potrafię wybrać 12.
Kwiatki daję więc moim obserwatorom :*

czwartek, 7 października 2010

Candy / wyzwanie na blogu Arte Projekty

Stworzony przeze mnie kulturowo - symboliczny blog po czerwcu usnął ;) Postanowiłam go obudzić, ogłaszam więc na nim candy / wyzwanie


Szczegóły tutaj

środa, 6 października 2010

Muzyka duszy

Do zabawy zaprosiła mnie Asjah.
Mam wymienić 3 utwory, które w szczególny sposób zapisały się w mojej pamięci. Wymienię bardzo chętnie lecz niestety linków nie będzie, bo mój mizerny transfer nie pozwala na to. Moją muzyką duszy są teraz dźwięki z kręgu tribal fusion. Nie jestem w stanie wybrać 3 utworów, wskażę 2 zespoły, których ostatnio słucham na okrągło (mam nadzieję, że nie sfiksuję od tego ;)   )
Pierwszy to Beats Antique i jego płyta "Collide", drugi to Pentaphobe.
Już chyba ta muzyka w moich żyłach zamiast krwi płynie ;)




ZAPRASZAM DO ZABAWY KAŻDEGO, KTO TYLKO MA OCHOTĘ !

sobota, 2 października 2010

Zegary Salvadora Dali

Na początek - pierwszy komentarz, wyrażający chęć przygarnięcia dekadenckiej kartki i zawieszki, należy do Violet. Cieszę się, że je chciałaś i czekam na adresik :)

A teraz tytułowe zegary.
Ze srebra  Art Clay zrobiłam zastygłe w rozmiękczeniu zegary i zawiesiłam na długich biglach. Po czym całość zoksydowałam -  i oto są kolczyki:



Zegarowy motyw namalowałam też na kartce, obok kota marzącego przy księżycu.


DZIEKUJĘ, ŻE MNIE TU ODWIEDZACIE :*

Oddam w dobre ręce... :)

Mroczne, dekadenckie wyzwanie Panoramy LeSage już za nami ;) Kolczyki, które w odpowiedzi na nie zrobiłam już z przyjemnością noszę :) Została mi jednak kartka. Raczej nie jestem taka odważna, aby wysłać ja komuś z życzeniami ;) Jeśli jest Ktosia, która by ją chciała przygarnąć, ślicznie proszę, aby  napisała mi to w komentarzu. Pierwszej osobie, która w komentarzu pod tym wpisem wyrazi chęć posiadania tej kartki, wyślę ją niezwłocznie, razem z dekadencką zawieszką :)

Mam na myśli właśnie tą kartkę i zawieszkę: